Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszukali niemal 200 osób

Data publikacji 23.10.2020

39-letni mieszkaniec Wrocławia i jego rok młodsza żona z gminy Rawicz, oszukali niemal 200 osób na blisko 750.000 złotych. Swój oszukańczy proceder prowadzili niemal rok czasu Na portalach aukcyjnych oferowali do sprzedaży sprzęt elektroniczny i artykuły gospodarstwa domowego, którego nie dostarczali klientom. Wobec mężczyzny decyzją sądu zastosowano 3 miesięczny areszt, kobieta ma dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Podejrzanymi w tej sprawie są 38-letnia mieszkanka gminy Rawicz i 39-letni mieszkaniec Wrocławia. Są małżeństwem, ale oszustw zaczęli dokonywać jeszcze przed ślubem.
Policjanci ds Walki z Przestępczością Gospodarcza zajęli się tą sprawą z zawiadomienia z jednego z portali aukcyjnych, już ponad rok temu. To głównie za jego pośrednictwem podejrzani oferowali do sprzedaży po atrakcyjnych cenach AGD i sprzęt RTV. Początkowo wywiązywali się z warunków transakcji z klientami, natomiast od października 2018 roku do obsługi portalu aukcyjnego zaczęły napływać zgłoszenia od osób, które kupiły towar i go nie dostały. Wiele z osób dokonując transakcji skorzystało z Programu Ochrony Kupujących, który w razie problemów ze strony sprzedawcy pozwala odzyskać pieniądze, co jednak spowodowało, że to właśnie ten portal stał się stroną pokrzywdzoną na skutek oszustw.
Dla rawickich kryminalnych prowadzenie tej sprawy było żmudną pracą, bo musieli dotrzeć do pokrzywdzonych, przesłuchać ich i przeanalizować każdy przypadek nieuczciwej transakcji. W sumie oszukanych zostało niemal 200 osób nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. Za towar, którego nie dostali, płacili od około 600 nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Łączna kwota wynikająca z oszukańczego procederu wyniosła 747.000 zł.
Podejrzani odpowiedzą za oszustwa, wyniku których doszło do znaczącej szkody i z których uczynili sobie stałe źródło dochodu. Przy takiej kwalifikacji zarzutu grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Na poczet grożących im kar finansowych i naprawienia wyrządzonej szkody policjanci zabezpieczyli u nich 100.000 zł.
Mężczyzna był w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Postanowieniem sądu został tymczasowo aresztowany. Wobec nie karanej wcześniej kobiety prokuratura zastosowała dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 20.000 zł i zakaz opuszczania kraju.

jw/bj

Powrót na górę strony